Ogółem wierzchowce Stadniny Pegaz startowały 44 razy. Wygrały 9 gonitw oraz zajmowały dobre drugie, trzecie i niższe płatne miejsca.
Niewątpliwie naszą gwiazdą jest klacz Calliepie (FR), trenowana we Francji przez Panią Alicję Karkosę. Na Służewcu zaliczyła ona dwa bardzo udane starty, zajmując bliskie trzecie miejsce we Wielkiej Warszawskiej za fenomenalnym Night Tornado i jego kolegą stajennym, ogierem Petit oraz meldując się na celowniku jako druga w Nagrodzie Oaks (tzw. Derby dla klaczy). W Wielkiej Warszawskiej Petit stoczył zacięty pojedynek z naszą Calliepie, pokonując ją o długość szyi, a przy kanacie próbował się przebić derbista Jolly Jumper, który ostatecznie na finiszu zajął czwarte miejsce, łeb w łeb z niemiecką Nanią.
Calliepie bardzo dobrze zaprezentowała się pod koniec lipca w najważniejszej gonitwie dla trzyletnich klaczy - Nagrodzie Oaks, gdzie zajęła drugie miejsce za wicederbistką, doskonałą Lady Iwoną, która tylko o łeb przegrała Derby z Jolly Jumperem. We wspomnianej już Wielkiej Warszawskiej Calliepie zajęła trzecie miejsce za starszymi, fantastycznymi ogierami ze stajni trenera Krzysztofa Ziemiańskiego - Night Tornado i Petit, które w tej samej kolejności minęły celownik w ubiegłorocznej edycji wyścigu. Nasza podopieczna straciła do ogierów 3 1/2 długości oraz długość szyi. Warto odnotować fakt, że w pokonanym polu zostawiła derbistę Jolly Jumpera, świetną niemiecką Nanię i zrewanżowała się za Oaks Lady Iwonie, która zajęła dopiero 7. miejsce. Czas gonitwy był bardzo dobry - 2'43,6" przy równych ćwiartkach i ostatniej bardzo szybkiej, wynoszącej 28,9 sekund. Calliepie dosiadał francuski dżokej L. Boisseau, który poprowadził ją z wyjątkowym wyczuciem.
Dokonania klaczy docenił handicaper na Służewcu, plasując ją w czołówce trzyletnich koni - dokładnie na drugim miejscu, które współdzieli ex aequo z klaczą Lady Iwoną. Calliepie otrzymała handicap 84 hcp. Nasza podopieczna regularnie startuje we Francji na torze w Chantilly, gdzie zajmuje zawsze dobre płatne miejsca w gonitwach rangi Listed.
Dobrze dla nas biegała córka Wings of Eagles od Chokhani po Dalakhani, trzyletnia Chibani. Wygrała dwa wyścigi, w tym Nagrodę Novary w dniu Derby. Chibani nigdy nie wypadła z płatnego miejsca. Trzy razy była druga, a raz trzecia w Nagrodzie SK Krasne - gonitwie kategorii A rozgrywanej na dystansie 2200 metrów. Uplasowała się tam tuż za doskonałą Moonu i wicederbistką Lady Iwoną.
Na solidnym poziomie ścigał się nasz ogier Taymour, który na wiosnę zajął dobre drugie miejsce w Nagrodzie Irandy. Następnie ukończył na trzeciej pozycji Memoriał Jerzego Jednaszewskiego (I gr., dystans 2200m). Nie udał mu się start w najważniejszej gonitwie dla trzylatków - Derby, gdyż nie zajął płatnego miejsca. Po przerwie letniej Taymour wrócił do gonitw grupowych, gdzie raz wygrał, dwa razy był drugi i raz trzeci.
Dla stadniny Pegaz doskonale biegał półbrat Furii, ogier Fair Master, który wygrał trzy gonitwy. Fair Master w połowie maja nie rozpoczął najlepiej sezonu, ale w kolejnych startach zrehabilitował się z nawiązką. Raz był piąty, raz czwarty, raz drugi, ale najlepszą formę załapał na jesieni, wygrywając trzy razy pod rząd.
Udane starty naszych trzylatków zamyka klacz Zayra, która późno wyszła do startów i biegała tylko trzykrotnie. Raz zajęła piąte miejsce i raz wygrała gonitwę na dystansie 1800 metrów.
Ogólnie jesteśmy zadowoleni ze startów naszych podopiecznych i - choć nie wygraliśmy żadnej z najważniejszych gonitw dla koni trzyletnich i starszych - z nadzieją patrzymy na przyszły sezon. Nie byłoby tych sukcesów bez udanej współpracy z trenerem Andrzejem Walickim i Panią trener Alicją Karkosą, trenującą konie we Francji. Dziękujemy im z całego serca, jak i wszystkim jeźdźcom, dosiadających naszych wierzchowców. Dziękujemy też wiernym kibicom i sympatykom stadniny i stajni Pegaz. Zapraszamy do odwiedzania naszej strony, gdzie już za jakiś czas pojawi się podsumowanie występów koni dwuletnich.