news_03_07_2022 Derby 2022 - Stadnina Pegaz

Menu główne:

03.07.2022

Gala Derby 2022

Pierwsza część sezonu na warszawskim Służewcu przeszła już do historii, a zwieńczyła ją najważniejsza gonitwa dla trzyletnich koni - Westminster Derby. Zapraszamy do zapoznania się z podsumowaniem tego wyjątkowego dnia.

Derby dla Jolly Jumpera!

Najważniejszym wydarzeniem mijającej pierwszej części sezonu była bez wątpienia gonitwa Westminster Derby. Po błękitną wstęgę sięgnął trenowany przez Macieja Jodłowskiego gniady ogier Jolly Jumper. Jest to pierwsza wygrana w Derby tego doświadczonego już szkoleniowca. Jolly Jumper spisywał się doskonale od początku swojej kariery i był umiarkowanym faworytem publiczności do wygrania najważniejszego sprawdzianu dla trzyletnich folblutów. Ten sezon Jolly Jumper rozpoczął od triumfu w biegu o Nagrodę Generała Andersa, a następnie pokonał rywali w walce o pierwszą koronę, Nagrodę Rulera. W Nagrodzie SK Iwna ogier zajął czwarte miejsce, dlatego nie należał do grona największych faworytów. Obecnie urodziwy gniadosz ma na swoim koncie dwie korony i jeżeli zwycięży w Nagrodzie St. Leger, trener Maciej Jodłowski doczeka się konia trójkoronowanego. Do triumfu w Derby konia poprowadził nasz znakomity dżokej - Szczepan Mazur. Zwycięska para pokonała o łeb światowej sławy dżokeja J.F. Egana, który dosiadał doskonałe przygotowaną klacz Lady Iwonę, zwyciężczynię Nagrody Soliny. Trzeci na mecie zameldował się jeden z faworytów, ogier Kaneshya ze stratą 2 1/2 długości do Jolly Jumpera.

Właścicielami wyhodowanego w Irlandii przez E. Enrighta derbisty są Adam Gawryszewski, Zygmunt Sobolewski oraz Stanisław Wiśniewski.

Dla naszego Taymoura tegoroczne Derby nie okazało się szczęśliwe, gdyż zajął odległe 13. miejsce, ale nie tracimy nadziei, że w dalszej swojej karierze będzie osiągał lepsze wyniki.

Neverland triumfuje w Nagrodzie Prezesa Totalizatora Sportowego

W biegu o Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego, rozgrywanym w tym samym dniu, małą niespodziankę sprawił koń polskiej hodowli, ogier Neverland. Pokonał o jedną długość Gryphona i aż o 5 długości trzeciego na mecie Anatora. Wierzchowca po mistrzowsku przeprowadził dżokej Szczepan Mazur. Zawsze cieszy, gdy polska hodowla w tak ważnych, długodystansowych próbach pokonuje konie importowane zza granicy. Krew Rutena i Jape'a odezwała się w genach Neverlanda nie po raz pierwszy, gdyż wygrywał on już dystansowe gonitwy, jak choćby Nagrodę Sac-à-Papier. Niemniej dotychczas Neverland nie meldował się na pierwszych miejscach w wyścigach kategorii A. Smaczku zwycięstwu ogiera dodaje fakt, że to koń rodzinny, wyhodowany i należący do Państwa Laskowskich - Magdy, Patrycji i trenera Andrzeja.

Faworyzowany Timemaster wygrywa Memoriał Frederyka Juriewicza

Kolejną ważną, tym razem milerską gonitwę kat. A, Memoriał Fryderyka Jurjewicza (wcześniej Rzecznej), wygrał faworyt Timemaster, który z czeskim dżokejem Martinem Srnecem tworzą niezwykle zgrany duet. Timemaster wyprzedził o dwie długości Emiliano Zapatę (drugiego faworyta), a w pokonanym polu zostawił m.in. trenowanego we Wrocławiu Power Barbariana i innych dobrych milerów. Właścicielami wyhodowanego we Francji przez EARL Haras de Cisai triumfatora są Marianna Surtel i stajnia Niespodzianka, prowadzona przez trenera Krzysztofa Ziemiańskiego.

Nasza Chibani zdobywa Nagrodę Novary!

W gonitwie I grupy, Nagrodzie Novary, miłą niespodziankę sprawiła nam nasza klacz Chibani, która wygrała ten wyścig, walcząc do końca z faworyzowaną przez publiczność Lady Jaguar. Lady Jaguar zajęła drugie miejsce w Nagrodzie Soliny, dlatego triumf nad nią cieszy podwójnie. Trenowaną przez Andrzeja Walickiego Chibani do zwycięstwa poprowadził dżokej Sanzar Abaev.

Po emocjach dnia derbowego na Służewcu tradycyjnie rozpoczęła się trzytygodniowa przerwa, a wyścigi przenoszą się do Sopotu. Mamy nadzieję, że dalsza część sezonu przyniesie ciekawe rozstrzygnięcia zarówno dla nas, hodowców i właścicieli, jak i pozostałych pasjonatów wyścigów konnych.