Na początku lutego 2023 roku w wyścigu sprzedażowym zakupiliśmy klacz o wdzięcznym imieniu Lavender Beauty. Szczególnie przypadła ona do gustu jednemu ze współwłaścicieli, Ryszardowi Zielińskiemu, którego urzekła jej dzielność i chęć podejmowania walki w każdym ze swoich startów. Drugim i trzecim współwłaścicielem klaczy są Pani trener Alicja Karkosa i Andrzej Zieliński.
Tak zakup Lavender Beauty relacjonował redaktorowi Robertowi Zielińskiemu Ryszard Zieliński:
"Obserwowaliśmy tę klacz od dłuższego czasu. Po poprzednim wyścigu 27 stycznia w Deauville, też reclamer, w którym zajęła trzecie miejsce pod Maximem Guyonem, nie została sprzedana za 18 tysięcy euro. Teraz wygrała i to już drugi wyścig w karierze, więc zainteresowanie było większe. Brat nie był przekonany do kupna kolejnego konia, ale trochę go wziąłem na ambicję, bo powiedziałem, że sam ją kupię. Zdecydował się więc o nią powalczyć, choć ja będę miał trochę więcej udziałów w Lavender Beauty, która miała wpisaną w warunki gonitwy cenę sprzedaży 18 tysięcy euro. Zaproponowałem, że złożymy po gonitwie ofertę kupna tej klaczy za 20 tysięcy euro, by wyprzedzić konkurencję. Andrzej sprytnie wymyślił, żeby dać 20 101 euro. Okazało się, że jeden z Francuzów złożył ofertę 20 100 i właśnie to jedno euro zdecydowało o tym, że klacz stała się naszą własnością, a wysokość ofert jest w momencie ich składania tajna. Mówiąc żartobliwie, ta spektakularna przebitka o jedno euro najbardziej podoba mi się w tej transakcji."
Irlandzkiej hodowli Lavender Beauty urodziła się 20 kwietnia 2020 roku w stadninie Plantation Stud Ltd w Wielkiej Brytanii, która jest jedną z najstarszych stadnin w Newmarket. Klacz to córka ogiera La Hevre (IRE) oraz Onceuponastar (IRE) po Sea The Stars od Main Spring po Pivotal.
Nasza nowa podopieczna karierę na torze rozpoczęła w sierpniu 2022 roku w Wielkiej Brytanii u trenera Richarda Hannona. W swoim debiucie na dystansie 6 furlongów zajęła 3 miejsce. Kolejny jej start, który nastąpił po ok. 2 tygodniach, zakończył się tą samą lokatą. W Wielkiej Brytanii klacz startowała 4 razy, a następnie 17 listopada 2022 roku kupił ją David Haddrell dla Sheikh Hamed Dalmook Al Maktoum. Wówczas została przywieziona do Francji i oddana do treningu Francoisowi Monfortowi. Już w połowie listopada Lavender Beauty dla swoich nowych właścicieli wygrała pierwszy wyścig na dystansie 1m 2 f w 12-konnej stawce. Następnie na tym samym dystansie zajęła 3 miejsce. Do gonitw wystawiana była niezwykle często, gdyż od połowy listopada 2022 do początku lutego 2023 startowała aż sześciokrotnie. W ostatnim swoim starcie, który miał miejsce 11 lutego, Lavender Beauty wygrała i właśnie wtedy zdecydowaliśmy się na jej zakup.
Po dość intensywnej eksploatacji na europejskich torach postanowiliśmy dać klaczy odpocząć. Pani trener i jednocześnie współwłaścicielka, Alicja Karkosa, umieściła Lavender Beauty w stajni, gdzie córka La Havre miała nieograniczony dostęp do pastwisk i szeregu zabiegów regeneracyjnych. Zadbano o jej fizyczną i psychiczną odbudowę. Obecnie klacz znajduje się już w stajni wyścigowej u Państwa Karkosów, gdzie przygotowywana jest do startów. Zobaczymy ją na torze w Chantilly w najbliższą sobotę, 20 maja. Lavender Beauty posiada wstępny zapis do polskiego Derby, które rozgrywane jest w pierwszą niedzielę lipca.
Bez względu na to, jak potoczy się kariera naszej nowej podopiecznej, będzie ona cenną matką w stadninie. Ryszard Zieliński, któremu szczególnie mocno przypadła ona do serca, podczas podejmowania decyzji odnośnie jej zakupu brał pod uwagę nie tylko waleczność, jaką wykazywała klacz na torze, ale także znakomite pochodzenie.
Jej ojciec, La Havre, brał udział w sześciu gonitwach, z których cztery wygrał i jednokrotnie zajmował drugie miejsce.. Zarobił dla swoich właścicieli 1 650 00 euro. Jest zwycięzcą francuskiego Derby, Prix Djebel oraz zdobywcą drugiej lokaty w Poule d'Essai des Poulains (Fr-G1,1600mT). Niestety, ogier odszedł na zielone pastwiska w marcu 2022 roku. Tym cenniejsze staje się teraz jego potomstwo.
Matka Lavender Beauty - Onceuponastar po Sea The Stars od Main Spring po Pivotal startowała trzykrotnie, a następnie została wdrożona do hodowli. Nasza klacz jest jej trzecim źrebakiem. Warto zaznaczyć, że Lavender Beauty pochodzi z wybornej rodziny żeńskiej. Odnogę tę znakomicie wylansowała sama Elżbieta II, a rozsławił ją w sezonie 2022 niesamowity Baaeed, wyhodowany w stadninie Shadwell przez nieżyjącego już Hamdana Al Maktouma.
Tak o pochodzeniu Lavender Beauty oraz zamyśle hodowlanym Stadniny Pegaz opowiadał w lutym redaktorowi Robertowi Zielińskiemu Ryszard Zieliński: "Oprócz tego, że klacz wygrywała, dla nas duże znaczenie ma jej świetny rodowód, jest po ogierze Le Havre, którego jedną córkę już mamy. To Calliepie, która była druga w polskim Oaks i trzecia w Wielkiej Warszawskiej w 2022 roku. Lavender Beauty pochodzi z bardzo dobrej rodziny żeńskiej. Staramy się właśnie takie klacze kupować do naszej stajni wyścigowej i te najlepsze włączać do hodowli. Dużo ostatnio było tych inwestycji, konie są z coraz wyższych półek i liczymy na znaczące efekty w tym sezonie i kolejnych. W naszej stadninie mamy już sporo klaczy z najlepszych światowych rodzin. To powinno wkrótce przekuć się na sukcesy. Nawet nie chodzi mi o pieniądze z wygranych, ale prestiżowe, spektakularne zwycięstwo naszego konia w gonitwie Pattern na Zachodzie, które dałoby nam dużo satysfakcji, a także myślę wszystkim kibicom wyścigów konnych w Polsce".
Mamy nadzieję, że Lavender Beauty dostarczy nam wiele wzruszeń i radości. Szczególnie mocno kciuki trzyma za nią Ryszard Zieliński, który osobiście dbał o to, by po niespotykanie ciężkim jak na dwulatkę sezonie zapewniono jej odpowiedni odpoczynek i profesjonalną regenerację. Wierzymy, że takie kompleksowe podejście do młodego wciąż konia zaprocentuje - jeśli nie na torze, to w hodowli. A może klacz odniesie sukces na obu polach? Przekonamy się wkrótce. Na naszej stronie internetowej będziemy na bieżąco informować o każdym sukcesie Lavender Beauty oraz przebiegu jej kariery.