Przed nami 106. Wielka Warszawska, która zostanie rozegrana już w najbliższą niedzielę na warszawskim torze na Służewcu. Jest to najwyżej dotowana międzynarodowa gonitwa porównawcza dla koni trzyletnich i starszych, rozgrywana na dystansie 2600 metrów. Zwycięzca wyścigu otrzyma aż 126 000 złotych. W tym roku prestiżowy bieg objął patronatem Prezes PKO Bank Polski.
Na starcie zobaczymy 11-konną elitę trzyletnich i starszych folblutów. W wyścigu zmierzą się najlepsi z najlepszych.
Rocznik derbowy reprezentować będzie pierwsza "czwórka" z biegu o Błękitną Wstęgę - nasza zwycięska Nemezis, drugi na mecie Ophelia's Aidan, trzecia Pride of Nelson i czwarty Salasaman.
Stawkę trzylatków uzupełni Noble Eagle, który zajął szóste miejsce w Derby i wygrał Nagrodę Kozienic, oraz Plontier, należący do tego samego właściciela, co ogier Salasaman.
Warunki prestiżowego biegu zakładają, iż trzyletnie klacze niosą 53 kg, a ogiery - 55 kg. Z tego względu wśród pierwszej derbowej czwórki nastąpiła roszada w dosiadach, gdyż znalezienie jeźdźca potrafiącego wyważyć się na tak niską wagę nie należy do zadań prostych.
Z powyższych względów na naszej Nemezis nie pojedzie brytyjski dżokej Fergus Sweeney, który wygrał na klaczy Derby i Oaks. Po raz pierwszy na Służewcu będziemy gościć pracującego na stałe w Wielkiej Brytanii Irlandczyka - dżokeja Kierana O'Neilla. To właśnie on dosiądzie naszej gwiazdy w wyścigu.
Fergusa Sweeneya zobaczymy za to na grzbiecie drugiego w Derby ogiera Ophelia's Aidan, a Pride od Nelson dosiądzie znany na Służewcu dżokej Michał Abik.
Salasaman również zmienił od Derby jeźdźca. W siodle zaprezentuje nam się córka trenera Wyrzyka, k.dż. Joanna Wyrzyk, która zna ogiera, gdyż wygrywała już na nim gonitwy (m.in. Nagrodę Irandy, gdzie Salasaman pokonał naszą Nemezis). Utalentowana amazonka miała długą przerwę w dosiadach z powodu kontuzji, ale - oprócz wspomnianej Nagrody Irandy - widzieliśmy ją na Salasamanie w najważniejszych sprawdzianach dla koni dwuletnich, w których zawsze zajmowali płatne miejsce, co stanowi dowód, iż tworzą razem zgrany duet.
Wśród koni czteroletnich i starszych nie zabraknie trójkoronowanego w zeszłym roku ogiera Fabulous Las Vegas i siedmioletniej, wciąż znajdującej się w bardzo wysokiej formie Height of Beauty. Te dwa wierzchowce będą miały zapewne szerokie grono zwolenników. Warto jednak zaznaczyć, że wysoka waga, którą poniosą - 60 kg, wynikająca z warunków gonitwy i ich wieku, może mieć duże znaczenie, zwłaszcza na bardziej elastycznym torze. Grono "starszaków" uzupełni nasz Dominer, którego zadaniem będzie podyktowanie i utrzymanie odpowiedniego tempa w gonitwie oraz pomoc Nemezis, a także siedmioletni ogier Novitor - razem z Dominerem i Noble Eagle broniący honoru polskiej hodowli.
Niespodzianką tegorocznej Wielkiej Warszawskiej jest obecność w zapisie siwego, siedmioletniego wałacha Cosmic City (GB) po Elusive City od Cosmic Fire po Dalakhani, hodowli rodziny Niarchos. W sierpniu tego roku w gonitwie sprzedażowej w Clairfontaine kupił go za 25 600 euro dla spółki Westminster Race Horses GmbH czeski trener Vaclav Luka, który od tamtej pory został jego szkoleniowcem. Wałacha dopisano do Wielkiej Warszawskiej w terminie dodatkowym za sumę 25 200 zł.
UCZESTNICY WIELKIEJ WARSZWSKIEJ
1. Ophelia's Aidan (IRE) to syn Camarcho oraz Ophelia's Song po Haling, znajdujący się w treningu Macieja Janikowskiego, który wylosował numer jeden. Reprezentuje ścisłą czołówkę rocznika derbowego i należy do spółki RMP Sp. z o.o.. Można o nim powiedzieć, że jest mistrzem drugich miejsc, gdyż w najważniejszych gonitwach trwającego sezonu plasował się najczęściej właśnie na tych lokatach. Tak było w Nagrodzie Strzegomia - biegu kat. B, rozgrywanym na dystansie 1600 metrów, gdzie o 3/4 długości pokonała go Plantea oraz w Nagrodzie Rulera (kat. A, 1600 metrów), w której uległ o 1 3/4 długości ogierowi Emiliano Zapata. Wreszcie - reguła drugich miejsc potwierdziła się także w Derby (kat. A, 2400 metrów). Wówczas Nemezis pokonała podopiecznego trenera Janikowskiego o 1/2 długości. W Nagrodzie Kozienic (kat. A, 2000 metrów), rozegranej fałszywym, wolnym tempem, z bardzo szybką końcówką (ostatnia ćwiartka wyniosła 28,3 sekundy) zajął czwarte miejsce. W kolejnym swym wyścigu - Westminster Freundschaftspreis (kat. A, 2000 metrów) ogier wrócił do swojego ulubionego drugiego miejsca, tym razem przegrywając z o dwa lata od niego starszą Incepcją. W ostatnich trzech występach gniadosza dosiadał Szwed Per Anders Graberg. W Wielkiej Warszawskiej w siodle Ophelia's Aidana zobaczymy już dobrze znanego na Służewcu Brytyjczyka - dżokeja Fergusa Sweeneya, który wygrał na naszej Nemezis Derby oraz Oaks.
2. Z numerem drugim pobiegnie nasza Nemezis (IRE), o której napisaliśmy już chyba niemal wszystko, co można było napisać. Nie da się ukryć, ze córka wspaniałego Sea The Stars to nasz najlepszy koń w sezonie. Odniosła już cztery rzędowe triumfy. Dobrą passę rozpoczęła zwycięstwem w Nagrodzie Soliny (kat. B, 2200 metrów). Następnie klasę potwierdziła w najważniejszym sprawdzianie dla trzylatków - Derby (kat. A, 2400 metrów). Potem przyszła kolej na Oaks (kat. A, 2400 metrów), w której rozprawiła się z najlepszymi klaczami rocznika. Miesiąc temu mogliśmy podziwiać jej triumf w Nagrodzie SK Krasne (kat. A, 2200 metrów) - gonitwie porównawczej, do której nie zapisano jednak ani jednej starszej rywalki.
W siodle Nemezis zobaczymy Irlandzkiego dżokeja Kierana O' Neilla, który na stałe pracuje w Wielkiej Brytanii. Kilka dni temu skończył on 32 lata. Ściga się na brytyjskich i irlandzkich torach od ponad 10 sezonów. W ciągu ostatnich 5 lat dosiadane przez niego konie zarobiły łącznie 2,215,347 funtów, z czego ponad połowa przypada za zwycięstwa - 1,279,959 funtów. W tym sezonie uczestniczył w ponad 500 gonitwach, z których wygrał 60, 52 razy był drugi i 51 razy trzeci. Jak do tej pory, dosiadane przez niego w tym roku konie zarobiły na torach 531,995 funtów, a zeszły sezon zakończył jeszcze większą sumą - 744,070 funtów. Uczestniczy w gonitwach na różnych nawierzchniach i dystansach, a przez ostatnie dwa lata osiągał 11% skuteczność wygranych, co przy olbrzymiej konkurencji na torach Wielkiej Brytanii jest całkiem dobrym wynikiem.
Na co dzień pracuje u trenera Johna Gosdena. Warto zaznaczyć, że podczas treningów przygotowywał do startu m.in. ogiera Roaring Lion - Konia Roku 2018 według Cartier, który na 13 występów osiem razy wygrał, raz był drugi i raz trzeci, a ścigając się na torach Wielkiej Brytanii, Irlandii i USA zarobił dla swoich właścicieli 2,723,865 funtów. Śmiało można więc stwierdzić, że O'Neill dołożył swoją cegiełkę do sukcesów tego wspaniałego konia, który niestety w sierpniu tego roku, znajdując się u progu kariery stadnej, nie przeżył kolejnego ataku kolki.
3. Z numerem trzecim pobiegnie weteranka wśród klaczy dystansowych - siedmioletnia Height of Beauty (GB), znajdująca się w treningu Emila Zaharieva. Dosiądzie jej czeski dżokej Tomas Lukasek, który dobrze zna gniadoszkę, będącą własnością spółki BHT Animal Trade Sp. z o.o.
Córka Youmzaina i Height of Vanity ma za sobą już 24 starty - osiem wygranych, cztery drugie miejsca i sześć trzecich. Zawsze plasuje się na płatnych lokatach w prestiżowych gonitwach na dystansach od 2000 do 2800 metrów. W tym roku zwyciężyła w Nagrodzie Golejewka (kat. B, 2000 metrów), pokonując m.in. Akademię i trojkoronowanego Fabulous Las Vegas. Następnie była trzecia w Nagrodzie Prezesa Totalizatora Sportowego (kat. A, 2600 metrów), tym razem ulegając pokonanej wcześniej dwójce (choć Akademia wyprzedziła ją tylko o nos). W bieżącym sezonie powtórzyła wyczyn z zeszłego roku - zajęła drugie miejsce w Nagrodzie St. Leger (kat. A, 2800 metrów) za Fabulous Las Vegas, który pokonał ją o długość. W 2018 roku Height of Beauty w Wielkiej Warszawskiej zajęła czwarte miejsce za Rain And Sun, Santa Klarą oraz Fabulous Las Vegas, tracąc 2 1/2 długości do zwyciężczyni. Już wkrótce dowiemy się, jak będzie tym razem.
4. Fabulous Las Vegas (FR), czteroletni gwiazdor znajdujący się w stajni Krzysztofa Ziemiańskiego, będzie jednym z głównych faworytów gonitwy. Wylosował czwarty numer startowy. Gniadosz jest własności Pań Joanny, Eweliny i Magdaleny Traka. Ogier prezentuje w tym sezonie wysoką formę i oprócz dwóch "wpadek", czyli zajęcia trzeciego miejsca w Nagrodzie Golejewka i Nagrodzie Kozienic, wygrywa najważniejsze wyścigi na długich dystansach.
Ubiegłoroczny trójkoronowany zdążył już w bieżącym roku wygrać Nagrodę Widzowa (kat. B, 2400 metrów), Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego (kat. A, 2600 metrów) i Nagrodę St. Leger (kat. A, 2800 metrów). Poprzednia Wielka Warszawska nie ułożyła się po jego myśli i zajął w niej trzecie miejsce. Jak będzie tym razem? Przekonamy się za kilka dni. Gniadosza dosiądzie dżokej stajenny, kilkuletni czempion jeźdźców - Szczepan Mazur.
5. Pride of Nelson (FR) wylosowała piąty numer startowy. Trener Piotr Piątkowski dał klaczy dłuższy odpoczynek po trudach pierwszej części sezonu i córka Mount Nelsona oraz Alfredy po Unfuwain pobiegnie po prawie dwumiesięcznej przerwie. W tym roku klacz Państwa Plavaców triumfowała w Nagrodzie Wiosennej (kat. A, 1600 metrów), a następnie wygrała z ogierami w Nagrodzie Iwna (kat. A, 2200 metrów), ustanawiając nowy rekord toru na tym dystansie. W Derby (kat. A, 2400 metrów) zajęła trzecie miejsce za Nemezis i Ophelia's Aidan. W Nagrodzie Liry (Oaks) - gonitwie kat. A, rozgrywanej na dystansie 2400 metrów, była druga za Nemezis, tracąc do niej 1 1/2 długości. W Wielkiej Warszawskiej na klaczy pojedzie dżokej Michał Abik, który dosiądzie jej po raz pierwszy.
6. Novitor, siedmioletni ogier znajdujący się w treningu Kazimierza Rogowskiego, który wylosował szósty numer startowy, jako jeden z trzech koni będzie bronił honoru polskiej hodowli. Właścicielami gniadosza są Rafał Urbański oraz trener Kazimierz Rogowski. Novitor startował już 50 razy, z czego osiem razy wygrał, siedem razy był drugi i czternaście razy trzeci. Biega przyzwoicie na poziomie grupowym, a jego zapis do Wielkiej Warszawskiej wydaje się być mocno na wyrost. Z tego względu przypadnie mu rola outsidera gonitwy. Pojedzie na nim praktykant dżokejski Sanzhar Abaev.
7. Najbardziej utalentowany syn Octobera i Nowej Nadziei po Jape - Noble Eagle w Wielkiej Warszawskiej poniesie numer siedem. Ogier znajduje się w treningu Janusza Kozłowskiego, a należy do Kishore Mirpurego oraz Katarzyny Kozłowskiej. Dosiądzie go bardzo skuteczny w tym roku, doświadczony dżokej Anton Turgaev. Noble Eagle zaliczył udany sezon dwuletni, wygrywając dwukrotnie i zajmując drugą lokatę za Arkano w Nagrodzie Mokotowskiej (kat. A, 1600 metrów). Ten rok rozpoczął od zajęcia czwartego miejsca w Nagrodzie Irandy (I gr, 2000 metrów), gdzie uległ Salasamanowi, Grossierowi i Nemezis. W Nagrodzie Iwna (kat. A, 2200 metrów) zameldował się na drugiej pozycji, tracąc jedynie długość szyi do Pride of Nelson w wyścigu rozegranym w rekordowym tempie. W Derby (kat. A, 2400 metrów) zajął szóstą lokatę w 16- konnej stawce. Następnie wygrał Nagrodę Kozienic (kat. A, 2000 metrów), rozegraną fałszywym tempem z bardzo szybką końcówką (ostatnia ćwiartka wyniosła 28,3 sekundy). W Nagrodzie Westminster Freundschaftspreis (kat. A, 2000 metrów) zajął - podobnie jak w Derby - szóste miejsce. Jak widać ogier przeplata bardzo dobre występy z nieco słabszymi. Zobaczymy czy w jednej z najbardziej prestiżowych gonitw sezonu dopisze mu szczęście, a bieg ułoży się po jego myśli.
8. Numer ósmy wylosował brytyjski gość, znajdujący się w czeskim treningu - siedmioletni wałach Cosmic City (GB) po Elusive City od Cosmic Fire po Dalakhani. Siwek należy do spółki Westminster Race Horses GmbH. Dotychczas Cosmic City biegał z powodzeniem we Francji. Startował 61 razy, z czego odniósł 17 zwycięstw na dystansach od 2300 do 3100 metrów, 14 razy był drugi i 9 razy trzeci. Od czterech lat wałach biega bez większych przerw, występując średnio raz w miesiącu o każdej porze roku. W ubiegłym sezonie poprawił swój francuski handicap aż o 6 kg. Najlepsze wyniki osiągał na miękkich torach. Jak do tej pory zarobił już ponad ćwierć miliona euro. Dosiądzie go kandydat dżokejski David Liska. Wałach może okazać się groźnym przeciwnikiem dla koni znajdujących się w polskim treningu. Fakt, że nowi właściciele zgłosili go do Wielkiej Warszawskiej w dodatkowym terminie, może sygnalizować, iż Cosmic City nie pojawi się w Polsce, by grać jedynie rolę statysty.
9. Z numerem dziewiątym zobaczymy naszego wychowanka, odkarmionego na padokach Nowej Wrony - czteroletniego Dominera, który jak dotychczas jest najlepszym synem ogiera Prince of Ecosse oraz podwójnej oaksistki Desert Dabby po Linamix. Głównym zadaniem Dominera będzie pomaganie Nemezis, ale zajęcie przez niego płatnego miejsca wcale by nas nie zdziwiło. To rzetelny wyścigowiec, który rozkręca się na jesieni. Miało to zazwyczaj miejsce w gonitwach grupowych, jednak doświadczenia nauczyło nas, że nigdy nie należy przekreślać koniowi szans na dobry wynik. Oprócz dwóch grupowych triumfów w sierpniu, Dominer zaliczył też niezwykle udany występ w Nagrodzie 80-lecia Toru Służewiec (wcześniej Widzowa) - gonitwie kat. B, rozgrywanej na dystansie 2400 metrów. Zajął tam czwarte miejsce, ale niewiele stracił do czołówki starszych koni - trójkoronowanego Fabulous Las Vegas, The Kid Bobby B, czy Magnetica. Odległości na celowniku wynosiły odpowiednio: 1 1/2, nos, 1 1/2. Dominer dzielnie prowadził cały bieg na długim dystansie i znakomicie bronił się na prostej finiszowej, gdzie ostatnia ćwiartka była bardzo szybka i wyniosła 28.9 na torze lekko elastycznym w skali 3.2.
Dominer znajduje się w treningu Adama Wyrzyka, a pojedzie na nim dżokej Kamil Grzybowski.
10. Salasaman (FR) to najlepszy trzylatek ze stajni Adama Wyrzyka. W Wielkiej Warszawskiej wylosował dziesiąty numer startowy. Jego właścicielem jest BMS Group S. Pegza. Gniady syn ogiera Authorized startował 10 razy, z czego trzykrotnie wygrał, tyle samo razy był trzeci i czwarty. Należy do ścisłego zaplecza czołówki rocznika. Do Derby prowadzono go boczną ścieżką. Najpierw wygrał Nagrodę Irandy (I gr., 2000 metrów). W Nagrodzie Iwna (kat. A, 2200 metrów) zajął czwarte miejsce za Pride of Nelson, Noble Eagle i Interview. W Derby (kat. A, 2400 metrów) ponownie zameldował się na czwartej pozycji, przegrywając z Nemezis, Ophelia's Aidan oraz Pride of Nelson. W St. Leger (kat. A, 2800 metrów) wpadł na celownik jako trzeci, ulegając Fabolous Las Vegas i Height of Beauty. Stracił do zwycięzcy 7 długości. Salasamana dosiądzie wracająca po kontuzji amazonka - kandydat dżokejski Joanna Wyrzyk.
11. Plontier (FR), reprezentujący rocznik derbowy syn Planteura i Bebec po Slicky, jako trzeci podopieczny Adama Wyrzyka wylosował ostatni, jedenasty numer startowy. Należy do tych samych właścicieli, co Salasaman - BMS Group S. Pegza. Ogier startował dotychczas osiem razy, z czego trzy razy wygrał, dwa razy był drugi i raz czwarty. Ostatnio odniósł dwa zwycięstwa w gonitwach IV i II grupy na dystansach 1800 metrów. W Derby zajął dziewiąte miejsce na szesnaście koni. Prawdopodobnie będzie służył pomocą swojemu koledze stajennemu i dyktował tempo odpowiednie dla Salasamana. Dosiądzie go k.dż. Stefano Mura.