Winx – siedmioletnia klacz, która wciąż biega i zwycięża na południowej półkuli, a od 16 maja 2015 roku do 27 października 2018 nie przegrała ani jednej gonitwy. W tym tylko okresie zanotowała 29 wygranych w gonitwach najwyższej rangi. Sześciokrotnie triumfowała w G2, jednokrotnie w G3 i aż 22-krotnie w G1, co czyni ją światową rekordzistką. Ściga się na dystansach od 1300 do 2200 metrów, co świadczy o niezwykłej uniwersalności klaczy, która zdolna jest odnosić zwycięstwa na każdym dystansie. Do chwili obecnej biegała 39 razy, z czego 33-krotnie odnotowywała zwycięstwa, trzykrotnie zajmowała drugie pozycje i w takiej samej liczbie biegów zajmowała gorsze miejsca. Na torach Australii zarobiła 22 854 920 dolarów australijskich, co w przybliżeniu na polskie złotówki daje
8 464 785 PLN.
Pochodzenie i historia narodzin Winx
Ta dzielna gniada klacz urodziła 14 września 2011 roku w Australii. Wyhodowana została przez Fairway Thoroughbreds. Jej właścicielami są Magic Bloodstock Racing, R G Treweeke oraz Mrs D N Kepitis.
Ojcem Winx jest irlandzkiej hodowli Street Cry (Machiavellian – Helen Street/Troy) - wysokiej klasy wyścigowiec, zwycięzca m.in Dubai World Cup, a do tego doskonały reproduktor, który dał m.in. słynną Zenyattę, Street Sense, Shocking, czy Whobegotyou.
Z kolei matka Winx, Vegas Showgirl, jest hodowli nowozelandzkiej. Jej ojciec to australijski ogier Al Akbar od Vegas Magic po Voodoo Rhythm. Vegas Showgirl urodziła się w 2002 roku. Startowała 35 razy, z czego 7-krotnie wygrała, ośmiokrotnie była druga i jednokrotnie trzecia. Triumfowała w gonitwach rangi Listed na dystansach od 1100 do 1400 metrów. Winx była jej drugim źrebakiem. Pierwszy - klacz Miss Atom Bomb po Encosta De Lago, ur. w 2010 roku, nie biegał. W sumie Vegas Showgirl doczekała się szóstki potomstwa, ale niewątpliwie to Winx jest jej najbardziej utytułowaną córką.
Po zakończeniu kariery na torze, Vegas Showgirl została w 2008 roku kupiona na matkę stadną przez stadninę Fairway Thoroughbreds, która zapłaciła za nią 455 000 dolarów australijskich.
Pięć lat później na aukcji roczniaków Magic Millions Gold Coast Winx została sprzedana za 230 000 USD. Kupiła ją spółka Magic Bloodstock Racing (własności Petera Tighe i jego żony Patty), Richarda Treweeke i Debbie Kepitis. Imię Winx powstało w nawiązaniu do imienia matki (Vegas Showgirl) oraz do nazwy popularnej burleski lat 70-tych i 80-tych, przedstawianej w Las Vegas. Jeden z właścicieli klaczy wspomina, że transakcja kupna Winx nie była wydarzeniem podniosłym lub sentymentalnym. Obecna czempionka znajdowała się po prostu w gronie koni pochodzących z Coolmore Stud i została wytypowana przez Mulcaster Bloodstock jako jeden z wielu wierzchowców, które mieli wówczas kupić.
Znany i szanowany trener, wielki znawca koni wyścigowych i w zasadzie żywa legenda tego sportu - Aiden O'Brien jest częścią historii Winx. Zna klacz od jej narodzin, pomagał Camilleri wybrać i kupić jej matkę, Vegas Showgirl. Kiedy Winx przychodziła na świat, O'Brien również był na miejscu. Wspomina ją jako objawienie w typie długonogiej Elle Macpherson. Po porodzie klaczka prawie od razu zerwała się na nogi, podczas gdy większości źrebiąt zajmuje to co najmniej pół godziny lub dłużej. O'Brien był też na aukcji w 2013 roku, kiedy została sprzedana i na bieżąco śledził jej karierę wyścigową.
"Zawsze miło jest mieć związek z dobrym koniem, a co dopiero z najlepszym wierzchowcem wszechczasów.", powiedział kiedyś O'Brien. Urodzony w Irlandii trener pracował w Coolmore Stud przez ponad 25 lat, podróżując po świecie i zajmując się światowymi gwiazdami wyścigowymi. Utrzymuje on jednak, że Winx to najznamienitszy koń, jakiego kiedykolwiek spotkał: "Ona jest najlepsza, bez wątpienia. W czasach Coolmore widziałem wiele dobrych ogierów. Oczywiście był Sadler's Wells, Galileo i Danehill oraz ich potomstwo, ale przez 30 lat żaden folblut nie był mi tak bliski, jak ona i chyba żaden nie będzie."
Winx ściga się w barwach Magic Bloodstock: jej dżokej nosi granatowy kamzoł z białymi epoletami i dużą białą literą "M". Znajduje się w treningu Chrisa Wallera. W tym miejscu znowu trzeba dać dojść do głosu O’Brienowi, który twierdzi, że trener Waller zasługuje na szczególne uznanie za doskonałe menażowanie Winx. "Przez pierwsze dwa lata treningu fizycznie po prostu nadrabiała zaległości. Chris poradził sobie z nią pięknie - nigdy jej nie przeceniał i nie poddawał nadmiernym obciążeniom. Ludzie mówią, że przegrywała wyścigi, ale ponosiła porażki na wczesnym etapie swojej kariery, gdy nie była jeszcze dojrzała fizycznie. Wówczas nie miało sensu wygrywanie za wszelką cenę. Możesz złamać ducha konia, jeśli poddasz go za wcześnie zbyt mocnej presji. Nawet jako czterolatka wciąż wyglądała na nie do końca dojrzałą. Po triumfie w drugim Cox Plate (w 2016 roku) stwierdziłem, że jest już w pełni gotowa. Potem zobaczyłem ją przed trzecią wygraną w tej prestiżowej gonitwie i powiedziałem wówczas do przyjaciela: ‘Niech Bóg ma w opiece każdego, kto myśli, że może ją pokonać’".
W przeciwieństwie do wielu elitarnych wyścigowców, Winx nie ma szczególnie długiego foulle - jej krok został zmierzony i wynosi 6,76 metrów, czyli ok. 22,2 stopy, co w porównaniu z foulle Black Caviar, czy chociażby Phar Lapa – innych dwóch gwiazd australijskiego turfu, nie robi wielkiego wrażenia. Znawcy twierdzą, że sukces klaczy tkwi w sposobie galopowania, który pozwala jej wykonywać 14 kroków na 5 sekund. Dla porównania, jej rywale w takim samym czasie robią 12 kroków.
"Oznacza to, że może przyspieszyć w dowolnym momencie wyścigu" - powiedział dr. Graeme Putt, który naukowo analizował sukcesy wielkich koni wyścigowych. "Myślę, że to czyni ją wyjątkową."